A ty na ile jesteś człowiekiem?

Co się stanie, gdy wrzucisz do garnka: 1. motyw pary policjantów człowiek + android prosto z "Almost Human" 2. dociekania odnośnie duszy replikantów rodem z "Blade Runnera" 3. cyborgizacje i wszelkie super-hiper-mega-cyfrowe protezy i udoskonalenia żywcem wzięte z "Ghost in the Shell" 4. futurystyczne techniki śledcze z serialowego "Raportu mniejszości" "Łzy Mai". W sumie na tym mogłabym skończyć recenzję i kazać wszystkim iść do czytania, bo porządnego cyberpunku nigdy dość, a tu autorka naprawdę zrobiła kawał porządnej roboty mieszając znane motywy w ciekawą historię. Ale będę uczciwa i napiszę coś więcej. Tytułowa Maya to replikantka pracująca w policji. Efekt niezwykle wyrafinowanych technik inżynieryjnych, z XNA zamiast DNA, z wyglądu przypominająca człowieka. Jednak nim nie jest i nikt nie da jej prawa zyskania ludzkich uczuć. Może je jedynie emulować - specjalny program sprawia, że jej zachowania mają znamiona empatii....